Prolog

Prolog
Minął już prawie rok odkąd Ja i Edward jesteśmy małżeństwem. Nie żałuję, że za niego wyszłam. Mamy wspaniałą córeczkę Renesmee i wspólną wieczność przed sobą... Zostałam też wampirzycą. Mimo to mam ciągle kontakt z ojcem. Pogodził się już z tym jak się zmieniłam a także  z odmiennością Ness. Zresztą nie ma za bardzo czasu zastanawiać się nad tym. Sue zajmuje teraz jego myśli i czas... Nigdy wcześniej nie widziałam by był taki szczęśliwy, ale Charllie nie miał dotąd odwagi powiedzieć jej,że ją kocha. Z własnego doświadczenia,wiem, że to już tylko kwestia tygodni

Tylko Rene... Tęsknię za nią,ale wiem,że chciałaby wiedzieć, kim się stałam...
A gdyby poznała prawdę...Volturii by ją zabili. Ciągle do siebie dzwonimy, ale to nie jest to samo... Edward obwinia siebie za to,że musiałam ograniczyć z mamą kontakt...Myli się on w zasadniczej kwestii. Bez niego nie byłabym szczęśliwsza. Po prostu nie byłoby mnie.

Jacob i Nessie są dla siebie jak brat i siostra. Ale czas płynie a Renesmee wygląda już na trzy, może czteroletnie dziecko. Zostało jej nieco ponad sześć lat dzieciństwa...Potem dopiero zaczną się jej prawdziwe problemy

Jak do tej pory Volturii zostawili naszą rodzinę w spokoju i mam wielką nadzieję,że nigdy więcej sobie o nas nie przypomną.
Pragnę tylko spokoju i szczęścia  dla naszej rodziny.

Chyba nie proszę o zbyt wiele?....