Uszliśmy ledwo kawałek właśnie a poczułam, że Edward sztywnieje i
odsuwa się ode mnie, rękami poszukując czegoś czego mógłby się złapać i
skierować się z powrotem do komnaty. Mijała nas właśnie para wampirów,
przyjrzałam się im i kierując się intuicją spytałam męża o to skąd taka
reakcja.
-Edward ? To oni ?
-Chcę wrócić prosze.... wróćmy....-mąż był przerażony, to i jego
słowa potwierdziły moje przeczucie. Coś musiało być widoczne w moim
wzroku, bo sprawcy mężczyzna i kobieta, zaczęli się rozglądać w
poszukiwaniu ucieczki, jednak ja nie miałam zamiaru być litościwa i po
szybkiej, za szybkiej biorąc wszystko pod uwagę walce i częściowym
rozczłonkowaniu ich ciał wysyłam ich, ledwo żywych pod tron Aro. Po czym
wróciłam do ukochanego i ostrożnie go objęłam, szepcząc czule
- Oni już cię nie skrzywdzą.
Jednak Edward, nie mógł w tej chwili znieść mojego dotyku.
-Puść...
Puść.... prosze....-Głos mu drżał, a we mnie narastała furia wobec
Volturri a zwłaszcza Aro, na razie jednak zdusiłam ją w sobie i cofnęłam
rękę, całkowicie się skupiają na ukochanym,gdy uspakajał się i
przełykając ślinę spytał- Gdzie oni są....?
-Pod tronem Aro...a raczej ich resztki...
Na
moją odpowiedź odetchnął z ulgą. Wiedziałam jednak, że jeszcze czaka
nas starcie z Aro. A raczej...zamierzałam sprawić by Aro...i Kajusz raz
na zawsze zapłacili za wszystko co zrobili mojej rodzinie. Za to co się
stało Edwardowi, za wszystkie groźby wobec naszych dzieci, za śmierć
Iriny...
Za wszystko, czego dopuścili się w imię Prawa. Ceniłam Prawo
zarówno jako człowiek, jak i jako wampir, ale nie mogłam być dłużej
ślepa i nie widzieć, że już dawno Aro dba tylko o siebie i swoje
interesy a nie o całość wampirzego świata. Nadszedł czas, by zmienić ten
stan rzeczy, musiałam, to zrobić zarówno dla siebie jak i dla innych...
Żałowała tylko, że nie byłam gotowa na to wcześniej. Być może wtedy,
mój mąż nie zostałby tak skrzywdzony.
-Chodź czas pożegnać się z Aro...a potem....zabiorę cię na wyspę Esme...i tam trochę odpoczniesz nim spotkamy się z dziećmi.
Powoli ruszyliśmy ku przeznaczeniu.
Jak możesz to powiadomił mnie o Nn na GG 1368229.Blog mega zajęła.....sty!!!
OdpowiedzUsuńSuper.
OdpowiedzUsuń